Zjazd miłośników Wołynia pod Ślężą

Zjazd miłośników Wołynia odbył się w tym roku pod Ślężą. To właśnie Świątniki w gminie Sobótka zostały gospodarzem III Ogólnopolskiego Zjazdu Miłośników Wołynia i Kresów. Oprócz lokalnych samorządowców w spotkaniu uczestniczyli honorowy prezes Stowarzyszenia Miłośników Kultury Kresowej, żołnierz 27. Dywizji Wołyńskiej Piechoty AK, prof. Henryk Słowiński i proboszcz parafii, ks. Zbigniew Słobodecki.

W minioną sobotę zjazd miłośników Wołynia odwiedził także ksiądz kardynał Henryk Gulbinowicz. Przed przybyciem na plac przy szkole podstawowej , gdzie odbywały się główne uroczystości zjazdu miłośników Wołynia , zatrzymał się w świątnickim kościółku, aby w chwili modlitwy pokłonić się wizerunkowi Matki Bożej Bolesnej przywiezionej z Niwierkowa z Kresów, przez repatriantów w powojennych wędrówkach. - Tam na Kresach od prawie 300 lat był czczony, powoli odkrywany jest na Ziemi Ślężańskiej - mówi ks. Zbigniew Słobodecki.

Podczas zjazdu miłośników Wołynia po raz pierwszy odbył się apel poległych. Wspominano pomordowanych i zamęczonych przez OUN-UPA, hitlerowskich i stalinowskich okupantów. Gdy orkiestra policyjna wykonała hymn Polski, Rotę i pieśń Śpij Kolego, a potem zabrzmiała salwa wojskowa, wielu zebranych ocierało łzy wzruszenia. Jednym z ważniejszych momentów podczas zjazdu miłośników Wołynia była także msza święta, sprawowana przy polowym ołtarzu .

- Dziękuję wam za przybycie i modlitwę za pomordowanych na Wschodzie, bo wasza tak liczna obecność pokazuje siłę naszej kresowej rodziny - powiedział w homilii ks. Wacław Kuriata.

Po mszy zagrała orkiestra policyjna. Złożono kwiaty pod symbolicznym krzyżem wołyńskim. Świadkowie mordów na Wołyniu opowiadali o przeżyciach sprzed 70 lat. Nie było to dla nich łatwe, bo oni wciąż odczuwają ogromną traumę i niechętnie godzą się na publicznie opowiadanie o tych strasznych przeżyciach.
W ramach spotkania odbyły się biesiady i festiwal piosenek kresowych. Był czas na refleksję i wspólną zabawę. Dla wielu Kresowian to jedyny moment, żeby wspólnie spędzić czas.

W niedzielę odprawiono mszę świętą w kościele Matki Bożej Bolesnej, której przewodniczył ks. Waldemar Szlachta - proboszcz z Korca na Wołyniu. Potem uczestnicy spotkania odsłonili tablicę pamiątkową pod drzewem pamięci - dębem przywiezionym z Wołynia.

Przeczytaj także: Powiatowe dożynki w Sulistrowicach