ZOBACZ TEŻ: ZALEW MIETKOWSKI BEZ WODY - PODCZAS REMONTU WAŁÓW W 2011 ROKU
Oryginalne przysłowie "Pływać po warszawsku - brzuchem po piasku" należałoby teraz przerobić na "Pływać po podwrocławsku...". Szkoda pieniędzy wydanych na inwestycję. Urzędnicy Starostwa Powiatowego zainwestowali ponad 4 mln zł między innymi, by przekonać wrocławian i okolicznych mieszkańców, że warto spędzać czas nad wodą i przywrócić życie w rejonie Mietkowa.
ZOBACZ ILE WODY W ZALEWIE MIETKOWSKIM BYŁO NA POCZĄTKU PAŹDZIERNIKA 2013 - ZDJĘCIA
Tymczasem inni urzędnicy - od Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska we Wrocławiu stwierdzili, że można pozbawić zbiornik wody do takiego poziomu, by pomost zawisł nad piaskiem. Tłumaczą to między innymi ochroną przyrody i występowaniem wielu grup interesu nad samym zalewem. Czego innego oczekują żeglarze, ekolodzy, wędkarze, firma wydobywająca żwir i piasek z dna oraz gminy położone nad rzeką Bystrzycą (to ona doprowadza i odprowadza wodę ze zbiornika). Do tego warto przypomnieć, że sam zalew tworzony był przede wszystkim jako przeciwpowodziowy - i pod tym kątem musi nim zarządzać Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej we Wrocławiu - kolejna już instytucja związana ze zbiornikiem.
Pocieszające dla spędzających czas nad zalewem może być jedynie to, że właśnie w listopadzie poziom wody ma być tu najniższy, od grudnia wody ma być nieco więcej, a od stycznia - zdecydowanie więcej. Sprawdzimy. Skąd zmiany przepisów i na czym one dokładnie polegają? CZYTAJ WIĘCEJ - ZALEW MIETKOWSKI - SPUSZCZAJĄ DWA RAZY WIĘCEJ WODY
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?